Oszuści nie odpuszczają

4 mins read

Podczas ostatniej rozmowy z asp. sztab. Wojciech Adamczykiem zapytałam, czy nadal zdarzają się oszustwa typu ,,na wnuczka”…, ponieważ mimo apeli podawania przykładów różnych sposobów wyłudzania pieniędzy, zdarzają się przypadki świadczące o naiwności ludzi.

Pan Adamczyk informował na swojej stronie już o tych sprawach.

25 października br. mieszkańcy powiatu wolsztyńskiego zaatakowani zostali przez internetowych oszustów. Podczas rozmów telefonicznych usiłowali wyłudzić od nich pieniądze. Tym razem się nie udało, wolsztynianie nie dali się nabrać. Policjanci ostrzegają przed zagrożeniem cyberprzestępczością.

25 października policjanci Wydziału Kryminalnego wolsztyńskiej jednostki, w ramach prowadzonych działań operacyjnych, zdobyli informację o jedenastu próbach oszustw, polegających na kontaktach telefonicznych z mieszkańcami powiatu wolsztyńskiego. Przedstawili się jako policjanci, funkcjonariusze CBŚP i urzędnicy ZUS i nakłaniali do przekazania im pieniędzy. Przekonywali, że pieniądze zgromadzone na kontach bankowych rozmówców były zagrożone działaniem hakerów. Twierdzili, że właśnie w czasie prowadzonej rozmowy, przestępcy próbują wyprowadzić pieniądze z konta, a jedynym sposobem obrony przed ich atakiem jest wypłacenie wszystkich środków i przekazanie ich osobom, które zgłoszą się po nie w imieniu rozmówcy.

Jeśli dowiedzieli się, że rozmówca, najczęściej osoba starsza, nie ma konta w banku, to przekonywali, że do mieszkania może być włamanie, a pieniądze przechowywane w domu mogą stać się łupem złodzieja. Te pieniądze radzili także powierzyć ,,funkcjonariuszowi”, który zgłosi się po nie i bezpiecznie przechowa. Na wiadomość, że rozmówca ma niewielką kwotę w domu, przestępcy wskazywali na możliwość przekazywania kosztowności np. złotej biżuterii. W sytuacji, gdy dzwonił fałszywy urzędnik ZUS-u ofiara nakłaniana była do przekazania gotówki w zamian za korzystniejszą dla rozmówcy refundację leków.

Z doświadczeń policjantów wynika, że przestępcy, działający w konkretnych miejscach, wykonują od kilkudziesięciu do ponad stu połączeń telefonicznych. Wiele z nich inicjowanych jest z zagranicy, między innymi z Wielkiej Brytanii. Przestępcy podczas rozmowy pytają o numer komórkowy rozmówcy i przekonują go, że za jego pośrednictwem może paść ofiarą hakerów. W rzeczywistości, z chwilą poznania numeru, ten jest blokowany przez oszusta, aby ofiara nie mogła zweryfikować przekazywanych przez przestępców informacji, np. dzwoniąc do swego banku.

Policjanci apelują do wszystkich o daleko idącą ostrożność w podobnych przypadkach. Policjanci, funkcjonariusze CBŚP, czy urzędnicy ZUS-u NIGDY nie będą żądali przelewania pieniędzy na inne konta lub przekazywania gotówki pośrednikom wysłanym do konkretnych osób. W takich przypadkach najlepiej przerwać połączenie i skontaktować się bezpośrednio z bankiem, w którym mamy konto. Ostrożność, nawet jeśli okaże się przesadna, może być zachowaniem, które uchroni przed staniem się ofiarą oszusta.

Anna Domagalska

Dodaj komentarz

Your email address will not be published.

Poprzedni

„Zaduszki literackie”

Następny

„Nie umrze ten, kto trwa w pamięci innych”

Ostatnie z

Zbiórka dla Moniki

W pierwszą niedzielę Adwentu, po mszach w kościele Świętego Józefa w Wolsztynie można było wesprzeć Monikę