„Start” Konin – KPR „Wolsztyniak” Wolsztyn (25.09.2021)

1 minuta czytania

25 września w Koninie odbył się mecz pomiędzy KPR Wolsztyniak a „Start” Konin”. Wolsztyńska drużyna odniosła zwycięstwo. Relację ze spotkania przysłał nam pan Marek Lichy.

Od zwycięstwa wyruszymy w nowy sezon drugoligowych rozgrywek. W wyjazdowym spotkaniu pokonujemy Start Konin 39:29. Można uzyskać dostęp do góry, wygranej, jednak łatwo nie było. Mecz od samego początku był bardzo wyrównany. 

Ambitnie grający gospodarze postawili warunki na warunkach. Najczęstszym wynikiem na tablicy był remis. Nie udało się w tym momencie przełamać rywala. Kilka niewykorzystanych sytuacji sam na sam z następującymi towarami, w obronie z kolei w paru przypadku zabrakło konsekwencji i straciliśmy kilka pechowych bramek. Dopiero około 15 minut udało się wejść na dwubramkowe i ale miejscowi walczyło na więcej możliwości. Przełomowa rozegrała się wzorem sztuki, którą sami, którą wzięliśmy. Fragment od 25 minut wygrywamy 5:0 i do szatni schodziliśmy przy 18:12. Gospodarze jednak nie zamierzamy odpuszczać i zamierzać oddawać się tym, którzy są wyszli zmotywowani. Nasza przewaga przez czas w witrynie o 4/5 bramek. Nienajlepiej radziliśmy sobie w obronie co skutkowało tym, że nie potrafiliśmy zdominować przeciwników. Mecz cały czas trzymał się kontroli, niebezpiecznie zrobiło się w 51, kiedy miejscowi zbliżyli się na 3 bramki 29:26. Na szczęście znowuka kolejka do na. Zachowaliśmy więcej sił i spokoju. Wygrywamy tą część spotkania 10:3 i ostateczną do 39:29. Wracamy do Wolsztyny z trzema punktami. Start Konin – Wolsztyniak Wolsztyn Tajchert Oskar, Kaczmarek Makary – Siejek Kacper 8, Radny Artur 7, Pietruszka Jakub 6, Frąckowiak Bartosz 6, Pietruszka Marcin 4, Rogoziński Mariusz 4, Piątkowski Arkadiusz 2, Piątkowski Jakub 2, Szrama Kajetan, Trybuś Karol, Hruświcki Wojciechu.

Marek Lichy

Dodaj komentarz

Your email address will not be published.

Poprzedni

Ksiądz prałat Antoni Gryczka, był przeciwko ,,bezbożnej” szkole

Następny

Zawody latawcowe

Ostatnie z

Bez osłonek

Niekiedy zazdrościłam osobom, które zupełnie nie interesują się polityką, a nawet nie chcą rozmawiać o niej.

Jesień ma swoje uroki…

Jesienne dni nie zawsze nastrajają optymistycznie, ale jesień ma też swoje uroki. Pani Alina zrobiła zdjęcie