Każda śmierć, a szczególnie młodego człowieka zasmuca. Przygnębia jednak fakt, gdy młody człowiek odbiera sobie życie. O okoliczności śmierci Rafała B. zapytałam oficera prasowego Wojciecha Adamczyka:
– Przyjechaliśmy do zdarzenia niemal razem ze strażą pożarną. Prokurator nie zlecił wykonania sekcji zwłok i wydano je rodzinie. Lekarz stwierdził zgon bez udziału osób trzecich. Rafała znalazł jego brat.
Rzecznik PSP Waldemar Wielgosz w Wolsztynie, którego zapytałam o rozmiar pożaru w pomieszczeniu Rafała B. powiedział, że był niewielki, rozpalono ogień na podłodze. Mieszkanie było zadymione.
Zwiększa się liczba samobójstw w Polsce
Czy w powiecie wolsztyńskim występują takie przypadki?
Okazuje się, że w 2019 roku było ich – 9, w 2024 -4, a do 22 września 2021 – 7 przypadków samobójstw.
Pana Wojciecha Adamczyka zapytałam o wypadek na trasie Siedlec Chobienice. 12 września zdarzył się wypadek na drodze między Siedlcem a Nieborzą. Uczestnikiem zdarzenia był mężczyzna kierujący fordem i kobieta 66-letnia, mieszkanka Wojciechowa, która jechała rowerem. Zginęła.
W zeszłym roku niedaleko Wojciechowa także wydarzył się śmiertelny wypadek. Poprosiłam także o informację czy zatrzymano kogoś z kierowców jadących pod wpływem narkotyków.
20 września o godzinie 4:30 w Adamowie policjanci z Wydziału Prewencji zatrzymali samochód. Jechał nim 24 –letni mężczyzna z powiatu grodziskiego. W trakcie rozmowy policjanci zauważyli , że jest zdenerwowany i pobudzony. Wzbudził tym podejrzenie. Kierowca przyznał się, że jest pod wpływem narkotyków. W wolsztyńskim szpitalu wykonano badania i okazało się, że zażył amfetaminę i marihuanę. Kierowcę zatrzymano na 48 godzin. Zabrano prawo jazdy. Policjanci przeszukali jego mieszkanie i budynki gospodarcze. Pies, wykrywający narkotyki, znalazł odpowiedni trop i doprowadził do ukrytych konopi indyjskich. Były wysuszone i przygotowane do zrobienia narkotyków. Sprawca oczekuje na proces. Grozi mu do trzech lat więzienia.
***
Strażacy spieszą z pomocą w różnych przypadkach. Zostali wezwani do 40-letniego Ukraińca, przebywającego od niedawna w Polsce. Zastosowali wszystkie czynności, aby ratować jemu życie z powodu zatrzymana krążenia krwi. Zespół Ratownictwa Medycznego przybył po 15 minutach, ale mężczyzny nie udało się uratować.
Anna Domagalska