Dopiero w ubiegłym roku dowiedziałam się, że Wolsztyn ma sympatyka, który od wielu lat przyjeżdża do Wolsztyna, aby wziąć udział w zawodach PolskaMan Triathlon, a jest nim Pan Stefan Weigang z Niemiec.
Pan Weigang jest z zawodu architektem, jest pasjonatem i znawcą wiatraków, a oprócz tego jest wielkim zwolennikiem triathlonów. W roku ubiegłym p. Stefan zwiedził wiatrak w Kębłowie przy ul. Młyńskiej, który na belce tęczowej ma wyrytą datę budowy 1789. Jakoś tak na początku lat 50-tych XX wieku władze państwowe wydały przepisy, aby z wszystkich wiatraków zostały zdjęte śmigi. Młynarzem był wówczas Józef Bielawski, który zgodnie z przepisami śmigi zdjął, ale wiatrakowi dodał napędu elektrycznego i starodawny obiekt jeszcze przez wiele lat służył okolicznym rolnikom.
Tak jak napisał p. Weigang, w Kębłowie były 3 wiatraki. Jeden wiatrak stał przy ulicy Młyńskiej i ostatnim czynnym młynarzem był Bogdan Świetliński. Drugi wiatrak stał przy drodze do Widzimia Starego i należał do Koszykowskich. Trzeci wiatrak stał przy drodze z Kębłowa na Dębówiec i należał do Michalskich.
Bardzo dziękuję Panu Stefanowi Weigangowi za przypomnienie o zabytkowych wiatrakach w Kębłowie. Korzystając z okazji przypominam, że w dniu 15.08.2021 odbędzie się w Wolsztynie Triathlon, w którym czynny udział weźmie Stefan Weigang z Niemiec.
Serdecznie pozdrawiam – Eugenia Świetlińska
fot. z FB