Łączy nas biało-czerwona…

3 mins read

Uroczystość z okazji Święta Odzyskania Niepodległości, w Wolsztynie rozpoczęła Msza święta w Farze. W intencji Ojczyzny koncelebrowana pod przewodnictwem księdza proboszcza Sławomira Majchrzaka, który powitał wszystkich przybyłych na mszę. Kazanie wygłosił, ojciec rektor Sebastian Łuszczki OMI, który podkreślił, że zebraliśmy się w świątyni, choć nie jest to niedziela, ale przybyliśmy tu, ponieważ ,,łączy nas wiara w Boga:. Ojciec zaznaczył, że jesteśmy tu różni – ktoś bardzo głęboko wierzący, wątpiący czy poszukujący może z potrzeby serca, a może tylko z obowiązku. Jesteśmy różni, ale łączy nas wszystkich to, że zależy nam na Polsce. Mówiąc o Polsce, przywołał naszą małą Ojczyznę – wolsztyńską, siedlecką, przemęcką. Odwołując się do 106. rocznicy odzyskania Niepodległości, zwrócił uwagę, że w tej polskości też jesteśmy różni. Mamy różne sympatie polityczne i poglądy. Można się różnić ,,byle pięknie byle z klasą”. Po mszy do Pomnika Niepodległości poprowadziła Powiatowa Orkiestra Dęta. Odśpiewano Hymn Państwowy. Starosta Jacek Skrobisz wygłosił przemówienie:

,,Szanowni Państwo!
W dniu Święta Niepodległości wspominamy wszystkich, którzy przez ponad tysiąc lat naszej państwowości budowali Polskę w różnych okresach jej historii. Wśród nich byli nasi przodkowie i z pewnością nasi najbliżsi. Pozostawili nam z trudem odzyskaną Ojczyznę – Polskę przywróconą sto sześć lat temu na mapy Europy i świata. Ten wielki dar ich pracy i krwi, jest jedyną pewną podstawą naszego społecznego rozwoju i bezpieczeństwa naszych rodzin oraz fundamentem naszych osobistych aspiracji. Niestety dziś nasz Naród, jak i nasze rodziny są podzielone w swoich poglądach. I choć to bolesne, to jest to prawdą. Przychodzą jednak takie momenty, zarówno w życiu rodziny jak i narodu, w których pojawia się jeden, wspólny, wielki cel. Cel, który można osiągnąć tylko na drodze wewnętrznego pokoju i współdziałania. To najprostsza definicja „racji stanu”. Potrafili ją dostrzec i zrozumieć ojcowie polskiej niepodległości w 1918 roku. Odwieczni rywale: Józef Piłsudski i Roman Dmowski. Porozumieli się jednak dla wspólnego dobra, abyśmy tu w Wolsztynie i każdym innym polskim mieście mogli dzisiaj dumnie stać, patrzeć na biało-czerwoną flagę z radością i nadzieją. Piłsudski związany był z ruchem socjalistycznym. Zwolennik idei federacyjnej, gdzie Polska miała być wielonarodową wspólnotą. Dążył do utworzenia federacji Polski z Litwą, Białorusią i Ukrainą, co miało nie tylko zabezpieczyć Polskę przed Rosją, ale także pomóc odbudować wielonarodową Rzeczpospolitą na wzór tej z czasów Jagiellonów. Jako głównego przeciwnika postrzegał Rosję i chciał dążyć do jej osłabienia. Jego strategia zakładała, że Polska powinna sama wywalczyć niepodległość, a nie polegać jedynie na zagranicznej pomocy. Dmowski był liderem Narodowej Demokracji i opowiadał się za stworzeniem Polski, jako państwa jednolitego narodowościowo, skoncentrowanego na ochronie i rozwoju polskiego etosu oraz katolickiej tożsamości. Uważał, że przyszłość naszego kraju powinna opierać się na jednorodności narodowej, a mniejszości traktował nieufnie, widząc w nich zagrożenie dla jedności kraju. Upatrywał wsparcia u Francji, Anglii i Rosji, zaś w Niemczech widział śmiertelnego wroga polskości. Przez prawie ćwierć wieku, aż do wiosny 1917 r., ich koncepcje i działania wzajemnie się wykluczały. Obydwaj politycy nie szczędzili sobie najostrzejszej krytyki, zarzucając nawzajem brak odpowiedzialności i staczanie się na drogę narodowej zdrady. Jednak z dziejowej perspektywy nie ulega wątpliwości, że gdyby którejś z tych dwóch wielkich postaci zabrakło, walka o własne państwo, a zwłaszcza jej ostateczny finał, wyglądałaby inaczej. Stojąc tu dziś ramię w ramię spójrzmy sobie w oczy ze zrozumieniem naszej niedoskonałości – historycznej i tej zwykłej, ludzkiej. Świętujmy wspólnie ten wyjątkowy dzień, pamiętając, że zgoda jest jedyną drogą do wielkich sukcesów.
Niech żyje Polska!

Program artystyczny przygotowała Szkoła Podstawowa w Starym Widzimiu im. Stanisława Mikołajczyka. Delegacje złożyły kwiaty. Na zakończenie odśpiewano Rotę. Wartę przy pomniku pełnili harcerze.

Dodaj komentarz

Your email address will not be published.

Poprzedni

Świętowali w Przemęcie i Barchlinie

Następny

Puchary dla najlepszych w Kulczewie

Ostatnie z

Weekend z Aniołami

Aniołowie są wśród nas. Zobaczyć czy dotknąć prawdziwego Anioła wydaje się niemożliwe…… A jednak. Wystarczy otworzyć

Święto Patronki Wolsztyna

8 grudnia, w niedzielę w uroczystość Najświętszej Maryi Panny Niepokalanej Poczętej w kościele pw. Wniebowstąpienia Pańskiego

DZIEŃ KOLEJARZA

W ramach zajęć edukacyjnym i w celu rozwijania preorientacji zawodowej u dzieci przedszkolakiz Przedszkola Nr 1

70 lat temu

Jak zapisano w kronice wolsztyńskiej parafii farnej, 8 grudnia 1954 roku, a więc 70 lat temu,