To był wyjątkowy zlot

4 mins read

To był wyjątkowy dzień. 30 lipca wójt Gminy Przemęt Janusz Frąckowiak i proboszcz parafii Przemęt Edmund Jaworski zaprosili motocyklistów na Zlot pod św. Krzysztofem. Takiej liczby motocykli nie spodziewali się chyba nawet sami organizatorzy. Przykościelny parking zapełnił się wspaniałymi motocyklami, a przy nich dumnie prezentowali się ich właściciele. Oczywiście dominowali panowie, ale były również panie. Niektóre z nich przyjechały z mężami. Wśród nich żona pana wójta J. Frąckowiaka.

– „Jeździmy razem i przeżywamy to wspólnie, wówczas nie ma stresu, bo nie czekam na męża w domu. To wspaniałe uczucie.

– No i można się świetnie odstresować – dodaje mąż Janusz Frąckowiak.” W zasadzie wszyscy przekonywali mnie ,że inaczej ogląda się świat na motorze. Wszędzie można wjechać, oczywiście w granicach rozwagi. To pasja, hobby a równocześnie adrenalina.

Msze świętą w intencji braci motocyklowej odprawił ks. proboszcz. „Jedyny na świecie wizerunek Św. Krzysztofa na motorze poświęcony został w Poznaniu w 2010 roku. Ten obraz patrona motocyklistów z małym Jezusem na ramionach został podczas tej mszy wyeksponowany w prezbiterium .. „Będziemy prosić o jego wstawiennictwo , będziemy prosić o błogosławieństwo tej przygody. Spotykamy się co roku zawsze w ostatnią niedziele lipca – powiedział ks. proboszcz E. Jaworski rozpoczynając liturgię. Podczas krótkiego kazania przedstawił wartości życia, którymi kierują się motocykliści. „Ten skarb, nasze życie motocyklowe, to honor , szacunek i wolność. Trzeba ich strzec, aby nie stać się niewolnikami. Musimy prosić, byśmy zachwycali ten świat właśnie tymi wartościami tak ważnymi w życiu. Musimy prosić, aby każda przygoda zakończyła się szczęśliwie.”

Modlono się za wszystkich druhów motocyklistów, którzy zakończyli swe życie na drodze lub łożu boleści. Mszę zakończyło błogosławieństwo –„spraw Panie, aby te pojazdy, dzieło Twoje i pracy ludzkiej, dzięki Twemu błogosławieństwu służyły dla dobra człowieka, jego pracy i wypoczynku. Za wstawiennictwem św. Krzysztofa, patrona kierowców, ustrzeż Panie wszystkich, którzy będą korzystali z tych pojazdów, od wszelkich nieszczęść duszy i ciała, aby bezpiecznie mogli dojechać do wyznaczonego celu. Niech te pojazdy będą błogosławione dla Twojej chwały i pożytku ludzkiego w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.”

Po mszy poświęcone zostały wszystkie pojazdy i ruszyła parada po całej gminie. Poprowadził ją wójt Gminy Przemęt Janusz Frąckowiak jako gospodarz gminy. Na końcu jechał radny Jan Rademacher z flagą św. Andrzeja patrona Gminy Przemęt. Wspaniała impreza, wspaniałe święto motocyklistów i ich maszyn. Przyjechali nie tylko z całej gminy, ale również z odległych miejscowości. Wśród nich grupa 16-latków z gminy Wolsztyn, podziwiających wspaniałe pojazdy, którymi pokierują w niedalekiej przyszłości.

Alina Napieralska

Dodaj komentarz

Your email address will not be published.

Poprzedni

Mundurem był tylko kombinezon z opaską powstańczą

Następny

Życzenia

Ostatnie z

Powrócili do gry

Przemęckie Stowarzyszenie Kopa Sportowego „Kontra” w Kluczewie rozpoczęło 10 września rundę jesienną . 92 graczy zasiadło