My już mega oszczędzamy

/
4 mins read

Ludzie, nie wiem od czego zacząć, bo tyle się wkoło dzieje. W internecie czasem takie głupoty piszą, że szkoda mówić i pisać. My w domu do zimy się szykujemy i do megaoszczędności. No bo wszystko idzie w górę znaczy drożeje. Więc, żeby na wodzie oszczędzić, to my już codziennie pod prysznic nie wchodzimy. Taki jeden gościu wysoko w Niemczech postawiony gadał, że teraz ino 5 minut będzie pod prysznicem, a nie, jak dotąd 10 minut.

W telewizorze mówili, że Szwajcarzy mogą dom podgrzewać do 19 stopni. Jak podwyższą temperaturę w swoim piecu, to pójdą do więzienia. Ja se zaraz przypomniałam, że szefowa w swoim domu od lat ino 19 stopni ma. No, bo nie tylko z oszczędności ino dla zdrowia. Gdzieś przeczytała, że od 20 stopni w górę rozwijają się bakterie, czy coś takiego.

Wiara przedtem, to se tyle grzała w chacie, że w krótkich rękawach po domu chodzili. Jak się weszło do jakiegoś urzędu w zimie, to było tak samo jak w blokach.

Z oszczędności mniej chleba już jemy, co jest dobre dla naszych kilogramów, bo spódnice zrobiły się w pasie luźne.

Sąsiedzi z samochodu przesiedli się na rowery, by na paliwie oszczędzać, a my zaczęli pieszo do sklepów chodzić. Na działce mamy tyle warzyw i owoców, że już od nich słoiki ,,pękają”.

Od pandemii mniej ciuchów kupujemy, a starsze ciuchy przerabiamy i wyglądają jak nowe. Babcia wyciągnęła z piwnicy maszynę i przerabia, co może.

Śmiechu też nie brakuje, jak się niektórych słucha w telewizorze. Nie wiem, czy ludzie pamiętają, jak to samorządowcy z dużych miast, gdzie opozycja rządzi, zebrali się w Gdańsku i chcieli podzielić Polskę. Każdy samorząd miał mieć nawet własną policję, czyli mieli się rządzić, jak państwo w państwie. Coby to było, gdyby to się spełniło. Jakby se dali radę w pandemii. Prezydent stolicy – taki mądry, a jak nawaliła oczyszczalnia w Warszawie, to nie mógł se dać rady i rząd za niego wykonał robotę. Teraz krzyczy, że ten rząd nie daje sobie rady w niczym. Śmiechu warte, ale to on sobie nie daje rady, bo najpierw gadał, że samorząd nie jest od tego, by węgiel ludziom sprzedawać. I w stolicy nie ma takiej możliwości. No i wkrótce zmienił zdanie, bo zobaczył, co Polacy o tym myślą. Taki dobry przykład tym wszystkim, co im trudno cokolwiek dla ludzi zrobić, dał młody prezydent Otwocka. Ma 35- lat, jest doktorem inżynierem. Fest gościu, bo jak słyszał prezydenta stolicy, że on wszystkiego nie może, to powiedział, że mu pomoże. Bo on sam w dwa dni zorganizował sprzedaż węgla i pokazał, jak to się robi.

I teraz wyszło szydło z worka, że ci, co chcą ludziom pomagać nie patrzą na to, kto rządzi w państwie. Ci, co im się rząd nie podoba, szli w marszu przeciwwęglowym. W tym dniu ratusze, urzędy swoje opuścili. Jestem ciekawa, czy oni wiedzą, po co na stołki wskoczyli, skoro nie potrafią znaleźć miejsca, w mieście, stolicy, by ten węgiel sprzedawać. Taki jeden w telewizorze, co jest prawnikiem przeczytał, co powinien robić samorząd w mieście i na wsi. Tam było napisane, że samorząd jest od kanalizacji, gazyfikacji, ciepła i energii, ale pewnie, ci co rządzą na dole tego nie czytają i dlatego nie wiedzą, że taka ustawa czy przepis o tym mówi.

Już na początku roku, w niektórych szkołach, straszyli rodziców, że nie będzie na opał i znów szkoły będą pracować przez komputer.

Dziadek z babcią mówią, że zbliżają się wybory, więc muszą zrzucić na rząd, że przez nich szkoły są zimne. I tu będą ludzi w balona. Bo wiara dostała dodatki za droższy gaz i na węgiel. A ten główny od opozycji chodzi po ludziach i obiecuje, że jak on znów będzie premierem, to Bruksela zaraz Polsce da forsę. Niektórzy już się dali nabrać i powtarzają, że przez PiS jest inf….inflacja, wojna w Ukrainie, węgla nie ma, Odra zatruta.

Ślubny koleżanki wpadł do domu i mówi, że silnik w aucie wysiadł. Co się stało – zapytała. Nie wiem, ale pewnie to przez Kaczyńskiego. I zaraz się zaczęli śmiać, bo to ludzie, którym nikt mózgu nie wyprał, żaden hejt, ani telewizor.

Ale niektórym w głowie się pomieszało i w internecie reklamują muchomory na zdrowie. Takiemu jednemu aktorowi, co po polsku nie chciał gadać za granicą, bo się wstydził zabrali prawo jazdy, bo po pijanemu jechał. A on też pouczał Polaków, że ci są nie… niemoralni i głosują na tych, co rządzą. A więc widzicie, ci co pouczają, że w Polsce prawo … praworządności nie ma, w głowach swoich pustkę mają i po alkohol sięgają.

Wasza Klekociara

Dodaj komentarz

Your email address will not be published.

Poprzedni

Okupacja niemiecka w Wolsztynie

Następny

Tuskoruś – czyli Donald idzie w ślady swojego przyjaciela Łukaszenki

Ostatnie z