Podczas wakacji ZPiT Kębłowo skorzystał z zaproszenia włoskich grup folklorystycznych Ri Ualanegli z Pontelandolfo i “Giuseppe Moffa” z Riccia i wziął udział w festiwalach folklorystycznych organizowanych przez te zespoły, ponownie po okresie pandemii Covid-19. Jak podają organizatorzy z Pontelandolfo:
„na Międzynarodowym Festiwalu Zespołów Folklorystycznych bohaterami trzech wieczorów zaplanowanych na 31 lipca, 1 i 3 sierpnia, które zapowiadają się spektakularnie i wysoko artystycznie, są meksykańska grupa „Ballet Folklorico del Ateneo Fuente”, „Tradycje” Minturno, serbska grupa „Kud Stevan Strbac”, „Giuseppe Moffa” Riccia, „Fontanavecchia” Casalduni, polska grupa „Zespół Pieśni i Tańca Kębłowo”, oraz z niezapomnianym i oczekiwanym występem lokalnej grupy „Ri Ualanegli”, junior wczesnym wieczorem i senior na zakończenie Festiwalu.”.
Natomiast w Riccia zaprezentowały się zespoły z Serbii, ZPiT Kębłowo oraz grupy folklorystyczne z prowincji Molise i Kampania. ZPiT Kębłowo podczas wieczornych parad i występów zaprezentował się w strojach i suitach tanecznych łowickich, szamotulskich, lubelskich i Krakowa wschodniego. Występy ZPiT Kębłowo cieszyły się w obydwu miejscowościach dużym zainteresowaniem i były wynagradzane gromkim aplauzem.
W drodze do południowych Włoch, miejscowości położonych w Apeninach – Riccia (region Molise), gdzie zespół miał swoją bazę, oraz Pontelandolfo (region Katania), odwiedziliśmy ważne miejsce pamięci dla wszystkich Polaków – Monte Cassino. Zwiedziliśmy tam klasztor benedyktynów, a na Polskim Cmentarzu Wojennym złożyliśmy wiązankę kwiatów i zapaliliśmy światełka pamięci. Oprócz występów członkowie zespołu korzystali również w wypoczynku – relaksując się na basenie czy plaży w Termoli nad Morzem Adriatyckim. Natomiast w drodze powrotnej uczestnicy wyjazdu udali się na szybkie zwiedzanie Rzymu, Rzymu w pigułce – Koloseum, Forum Romanum, Kapitol, Plac wenecki, Fontanna di Trevi, schody hiszpańskie oraz Plac św. Piotra.
















Zmęczeni, ale pełni wrażeń, wieczorem dotarliśmy na nocleg w okolicach Padwy, skąd wczesnym rankiem w poniedziałek wyruszyliśmy w drogę powrotną do Kębłowa. A nad wszystkim czuwali – pani Grażyna Zboralska, kierownik zespołu, Dariusz Wnuk, choreograf zespołu oraz Krzysztof Olszewski, szef zespołowej kapeli.
Robert Tomys