Ostatni turniej wiosenny kopa w Kluczewie

/
1 minuta czytania

Ostatni turniej w rundzie wiosennej Grand Prix Kopa Sportowego rozegrany został 2 kwietnia w Kluczewie. Stu zawodników zasiadło do stolików a przed rozpoczęciem turnieju minutą ciszy uczczono pamięć Papieża Św Jana Pawła II. Tym razem do rywalizacji przystąpiło siedem pań. Po świętach gracze ze Stowarzyszenia ”Kontra” z Kluczewa zagrają w turniejach w Międzychodzie i Gostyniu. Pod koniec marca udział w Mistrzostwach Powiatu Kościańskiego zajmując drużynowo II miejsce i parami również II miejsce. ,,O te miejsca tak bardzo się nie rozchodzi- zapewniają gracze- ważna jest atmosfera , możliwość spędzenia czasu z ludźmi o takich samych zainteresowaniach. Pogoda paskudna a tu jest w porządku. „Przyjeżdżam tu regularnie- mówi Sławomir z Międzychodu- fajnie jest na każdym turnieju w Kluczewie”. Najlepsza z kobiet w klasyfikacji (7) była Basia Skórzewska z Kobylnik. „Miałam 10 lat – wspomina – siedziałam u ojca na kolanach, kiedy grał w kopa. Musiałam się nauczyć. Gram od 30 lat, grają też moi synowie.”Jak zwykle, w Kluczewie wszystkie panie zostały obdarowane kwiatami. Dużą niespodziankę sprawił Teofil Baranowski z Siekowa , wygrywając turniej. Zajął I miejsce To początkujący gracz zaznaczył prezes Stowarzyszenia „Kontra” Zdzisław Kaźmierczak. Tak się zdarza w grze, w kopa nie trzeba mieć dużego doświadczenia. II miejsce wywalczył Kazimierz Patalas z Tłok, III miejsce zajął Tomasz Maćkowiak z Łubnicy, IV Ryszard Drewnowski z Dłużyny. Po raz pierwszy graczom kibicowały dwie panie z których jedna zadeklarowała, że też zacznie grać.

Runda jesienna GP rozpocznie się 10 września. Tu w Kluczewie już myślą o Mistrzostwach Polski 15 października . „To jest wyzwanie przyznaje Danka .Zarząd jest dobrze zorganizowany. Prezes Zdzisław Kaźmierczak potrafi wiele spraw załatwić sam. Sam jednak nie jest i może polegać na pozostałych członkach Zarządu. Wójt Gminy Przemęt Janusz Frąckowiak też jest nam przychylny. Opłaciło się założyć Stowarzyszenie . Jest praca ale i duża satysfakcja.” Trzeba przyznać, że wiele osób usłyszało o Kluczewie właśnie z powodu gry w kopa. Przekonali się, że warto tu przyjechać. Mistrzostwa Polski spowodują, że przyjadą gracze nie tylko z Wielkopolski. Kraina „Kwitnącej Konwalii” jest piękna o każdej porze roku , a ludzie bardzo gościnni nie tylko w Kluczewie. Lasy, jeziora, piękna przyroda zachwycają również jesienią.

Alina Napieralska

Dodaj komentarz

Your email address will not be published.

Poprzedni

Wolsztynianka na Wyspie Wielkanocnej.

Następny

Nadchodzące wydarzenia w bibliotece

Ostatnie z

Nad Dojcą w Wolsztynie

Dwuletnia Stefcia mieszka nad Dojcą w Wolsztynie. Bardzo lubi spacerować nad rzeką, a pogoda sprzed kilkunastu