Któż w Wolsztynie nie zna Sióstr Miłosierdzia świętego Wincentego à Paulo; cichych, oddanych swemu posłannictwu na rzecz kobiet w podeszłym wieku, często mocno schorowanych i życiem doświadczonych…



Zakonnicą w tym Zgromadzeniu, przebywającą wprawdzie nie w Wolsztynie, ale w Domu Prowincjalnym w Chełmnie i pełniącą od kilku lat posługę w toruńskim ,,Radiu Maryja”, jest siostra Anna Mika. Jest absolwentką polonistyki i teologii pastoralnej. Ale jest także poetką. W pięknie wydanym tomie poetyckim ,,Cztery pory życia”, zadedykowanym – jak czytam na stronie tytułowej – Przyjaciołom, stawia ważne pytania o sens życia, o duchowość człowieka i o jego kondycję we współczesnym, skomplikowanym świecie. I nie daje na nie odpowiedzi; pozostawia je czytelnikowi wytyczając jedynie ,,drogowskazy”, gdzie ma ich on szukać…
Wcześniejsze jej zbiory wierszy to: ,, W stronę światła”, ,,Zanim Drugi Brzeg”, ,,Czas, który czeka…”. Jej wiersze zamieszczone są również w antologii poezji ,, Pochwyć mnie Światło rzeką swoich ramion”. Poniżej jeden z wierszy z tomiku ,,Cztery pory życia”.

MEDYTACJA (II)
Ty idziesz z nami,
a raczej i ściślej
to my za Tobą iść usiłujemy.
Ty jesteś zawsze
wśród nas i w nas samych,
a my tak często Ciebie wciąż gubimy.
Tak się spieszymy,
jakby sprawy ważne
nie dziś, lecz wczoraj miały swój początek.
I tak biegniemy
z dnia na dzień na oślep,
i zatracamy najważniejszy wątek.
I tak żyjemy,
jakby pozór życia
miał się okazać celem najwłaściwszym.
I tak się w życiu
ustawiamy sprytnie,
że się w nas pustka rodzi i bezmyślność.
Patrzę więc z lekiem
na wyścig obłędny
z metą ku pustce i ku zatraceniu.
Lecz znów nadzieję
mocną odnajduję
w Twym pytającym wobec mnie spojrzeniu.
Włodzimierz J. Chrzanowski