Dostaliśmy guzik z pętelką

/
2 mins read

Ludzie, zamiast myśleć o świętach, to my od tygodnia siedzimy przed telewizorem i się wkurzamy. Pisałam już, że się rozchodzi o forsę i interesy. No, bo kto inaczej myślał to się grubo pomylił. Rosja dostaje kupe forsy od Zachodu , a my z Unii guzik z pętelką, choć 2, 5 miliona Ukraińców ze swojego kraju do nas uciekło.
Ten, co znowu chce być prezydentem Francji, za dużo chyba żabek i ślimaków na obiad zjada, bo mu w głowie coś się miesza. Dzwoni często do Putina i liczy, że ten go posłucha i wojnę na Ukrainę skończy. Interesy mają, bo z Francji do Rosji broń szła.
Dziadek nie zostawia suchej nitki na sąsiadach zza Odry i innych, bo przecie mają za dobrze i ze swych interesów, dobrego życia nie chcą rezygnować. A w Polskę w Unii biją tak, jak bokserzy na ringu.
W domu my gadamy, że Anglicy dobrze zrobili i z Unii się wyprowadzili. Rządzą się sami i nikt im nie podskakuje.
Na Ukrainę broń wysyłają. My musimy się pytać, co we własnym kraju mamy robić. Rząd chciał rolnikom do nawozów dopłacić. I co? Unia zabroniła. Taka jedna z Polski, co się do tego euro… europarlamentu dostała, gadała, żeby Unia nie dała rządowi pieniędzy, tylko organizacjom, samorządom. Ludzie, babcia jak to usłyszała, o mało co w telewizor filiżanką uderzyła. Dziadek za rękę chwycił i kawę uratował Mówił, że babcia już powinna się przyzwyczaić do głupot, co niektórzy gadają i wyrabiają. Przypomniał posła, jak to na granicy białoruskiej biegał z siatką dla migrantów, co ich Łukaszenka przysłał. Niektórzy z nich, jak się wydało, w Moskwie kilka miesięcy wcześniej już byli. Przecie każdy kto myśli, a wuja biznesmen mówi, że nie wszyscy myślą, wiedział, że to robota Łukaszenki i Putina. Chcieli nas w konia zrobić wpuścić też takich, co by zamęt w Polsce robili.
Ja jestem ino ciekawa, czy ten z siatką co latał do domu swojego uchodźców przyjął. Facebook podobno wykrył, że Ruskie tak mieszali, aby w Polsce wiara się podzieliła. Taki jeden z opozycji mówił wujowi, że mu czasem głupio za niektórych z jego partii.
Ja tego nie rozumiem, bo przecie nie ma chyba człowieka, który by się na kimś nie przejechał. Jedna taka istna, niby przyjaciółka, zdrowo mnie obgadała i plotki roznosiła. Dziadek też zawiódł się na kilku politykach i tego nie kryje. Zawsze powtarza, że trzeba mieć odwagę się przyznać. Babcia powtarza, że trzeba worek soli zjeść, aby człowieka poznać. Dlatego ludzie najpierw worek soli zjeść zanim na posłów mężów i żony wybierać będziecie.

No, ale na te wszystkie kłopoty radzę zjeść w święta dużo jajek i w dyngusa dobrze oblać się wodą.

Wasza Klekociara

Dodaj komentarz

Your email address will not be published.

Poprzedni

Ozdoby świąteczne wykonane przez przedszkolaków

Następny

W Wielki Czwartek wspominamy zamordowanych w Katyniu kapłanów

Ostatnie z